Ostatnie półtora tygodnia mijało mi pracowicie pod kontem przygotowań do
łódzkich targów ślubnych w Atlas Arenie. Projektowanie ulotek, drukowanie, nagrywanie płyt i zachodzenie w głowę co by tutaj zrobić aby zwrócić na siebie i swoje
usługi fotograficzne uwagę potencjalnych klientów. Wszystko udało się dopiąć na ostatni guzik dzięki pomocy dobrych znajomych. Gdyby nie zaprojektowanie logotypu, wizytówek przez
Krzysztofa (Manual.pl) i wydrukowanie całości przez
Weronikę (druk Arden, Kościuszki 132 w Łodzi) byłoby krucho. Koniec końców wszystko jednak poszło gładko i 9 stycznia, czyli wczoraj zawitaliśmy z Magdaleną do Atlas Areny.
Standardowe przygotowania
Później ustna reprymenda - co to nie będę miał jeżeli targi nie zaowocuję podpisanymi umowami :)
No ale jak mielibyśmy nie zdobywać klientów kiedy z monitora wspiera nas między innymi Bogusia i Marcin.
Na ścianie Madzia i Maciek ... o a z drugiego monitora łypie logo by wspomniany wcześniej Manual.pl
Magdalena łapie potencjalnych klientów za rękę i zaprasza do lady (lady zza lady?). Tutaj akurat ucieka z kadru.
Ale nic to bo przecież wiadomo, że i tak zrobię jej zdjęcie (tak, uwielbiamy Morrisseya :))
Logotyp Krzysztofa rządzi, podobnie jak duża fotoksiążka, która podoba się klientom (potencjalnym :))
Szczerze mówiąc to poziom na tegorocznych targach był bardzo słabiutki i zdecydowanie wyróżnialiście się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :)
OdpowiedzUsuń